Buka!
…też człowiek. ;) Dzisiaj wpis zdecydowanie luźniejszy. ;D
Buka chodzi na wykłady…
…czasem nawet zabiera głos…
…ma przyjaciół…
…uczęszcza na rozmaite wycieczki…
…a po ciężkim dniu – czas na chillout…
;)
PS. Specjalne podziękowania dla mojej młodszej siostry Justyny – od niej dostałem tę właśnie Bukę! :)
buka zagląda do kufla hoho nie dość że człowiek to chyba polskie korzenie ma :)
mateusz
9 marca 2011 at 21:52
Wiadomo. ;) Swojska Buka! A nie jakiś tam potwór… Po prostu do tej pory Buka miała słaby PR.
Adam Latoń
9 marca 2011 at 23:00